Etykiety

środa, 10 kwietnia 2013

LICZNIK SPALONYCH KALORII

W Internecie często spotykam się z pytaniami typu : "Ile kalorii spalę jeżdżąc godzinę na rowerku treningowym" itp. Wielu ludzi zaczynających przygodę z odchudzaniem i aktywnością stara się wybrać możliwie najszybszy i najbardziej skuteczny sposób na spalanie kalorii. Z pomocą przychodzą nam Liczniki spalonych kalorii. Takie liczniki możemy znaleźć na wielu stronach ja akurat posłużyłam się tym. Wiadomo , że nie możemy w 100% sugerować się wynikiem tych kalkulacji , bo w praktyce może to wyglądać trochę inaczej ze względu na to , że każdy ma trochę inny sposób ćwiczenia. Jedni mogą ćwiczyć bardziej intensywniej inni mniej, ale jeśli założymy wszystkie obliczenia dla statystycznej osoby to jakiś pogląd tak czy siak będziemy mieli. 

Obsługa tego licznika jest bardzo prosta, wpisujemy naszą wagę oraz ile będzie trwał trening , no i wybieramy rodzaj aktywności np. Jazda na rowerze. 

Ja obliczenia założyłam dla kobiety o wadzę 60 kg i długości treningu 45 min. 

Oto parę obliczeń :

Aerobik - 409 kcal
Bieg 15 km/h - 900 kcal
Ćwiczenie na siłowni - 297 kcal
Joga - 216 kcal
Spokojny spacer - 72 kcal
Szybki marsz 6 km/h - 112 kcal

Polecam wam skorzystanie z licznika , nawet w formie ciekawostki :)

A oto parę motywacji na dziś :






piątek, 1 marca 2013

BURPEE - najbardziej efektywne spośród wszystkich ćwiczeń!

Spacjaliści od fitnessu uznali BURPEE za najbardziej efektywne spośród wszystkich istniejących ćwiczeń, ponieważ wymaga wszystkich 5ciu wyznaczników fitnessu:
  • wytrzymałość
  • szybkość
  • zręczność
  • siłę
  • elastyczność
Filmik jak prawidłowo wykonać burpee ze skokiem:





wtorek, 26 lutego 2013

EXERCISE FINDER - znajdź ćwiczenie na problematyczne miejsca!

Dzisiaj natrafiłam na fajną angielską stronkę. Klikamy najpierw na część ciała, nad którą chcemy pracować, a potem wybieramy dokładny obszar i program dobiera nam ćwiczenia :)

Link do programu : http://www.divine.ca/en/fitness-and-nutrition/exercise-finder/c_266/

Trochę motywacji na dziś:















poniedziałek, 25 lutego 2013

MASAŻ BAŃKAMI CHIŃSKIMI

MASAŻ BAŃKAMI CHIŃSKIMI


Zaczęłam ostatnio masować się bańkami chińskimi. Słyszałam o nich dużo dobrego. Zakupiłam  w aptece zestaw 2 baniek za 28 zł. Ponieważ mam problemy z krążeniem (żylaki podudzi i pękające naczynka) omijam w masażu nogi i skupiam się na pośladkach, zresztą i tak tam mam najwięcej cellulitu, którego ani ćwiczenia ani diety nie ruszają.Przed masażem oczywiście nakładam oliwkę do ciała. A Wy jakie macie doświadczenie z takim masażem pod ciśnieniem? Ja czasem malutkie krwiaczki mimo, że zasysam bańkebardzo lekko.
 
 

A tu więcej o tym masażu:
 
"Wykorzystanie bańki chińskiej do walki z cellulitem jest  przebojem wśród zabiegów kosmetycznych. Przynosi bardzo wyraźne efekty w krótkim czasie i do tego niewiele kosztuje.
Leczenie podciśnieniem jest bardzo starą metodą. W dawnych czasach używano w tym celu wydrążonych w środku rogów. Już wówczas zauważono korzystny wpływ podciśnienia w chorobach górnych dróg oddechowych (zapalenia płuc, opłucnej, nieżytu) i w zespołach bólowych kręgosłupa.




Podciśnienie, które wytwarza się w bańce przez usunięcie z niej powietrza, powoduje zassanie skóry i tkanek leżących pod bańką, wpływając na intensywne ich przekrwienie oraz wyraźną poprawę stanu mało elastycznej skóry.

Masaż ten pobudza krążenie krwi i płynów ustrojowych, pomaga pozbyć się zbędnych produktów przemiany materii oraz toksyn z organizmu.
W wyniku przyspieszenia przemiany materii następuje redukcja tkanki tłuszczowej. Ma nieocenioną moc w zastosowaniu w kuracji antycellulitowej lub jako drenaż limfatyczny.
Poza wyżej wymienionymi właściwościami masaż bańką doskonale relaksuje i uspokaja. Jest dobry dla osób zestresowanych, przemęczonych, prowadzących siedzący tryb życia oraz po wyczerpującym wysiłku fizycznym.


"Cellulit to problem 99% kobiet, a bańka chińska znajduje się w czołówce skutecznych oraz sprawdzonych zabiegów redukujących ten defekt. Masaż bańką chińską uelastycznia i wygładza skórę, rozbija tkankę tłuszczową, zwiększa ukrwienie tkanek, dzięki czemu ułatwia penetrację preparatów wyszczuplających w głąb skóry stosowanych po zabiegu."

źródło: lula.pl



To moje bańki.






POPULARNOŚĆ JOGI

Ostatnio na blogach pojawia się dużo jogowych inspiracji i filmików w stylu : rozciąganie do szpagatu. Wygląda to tak jakby wiele dziewczyn chciało umieć wykonać te wszytskie jogowe akrobacje, ale żadna nie zainteresuje się innymi aspektami jogi i nie zgłebi tematu na poważnie, a szkoda.. JOGA doskonale wpływa na ciało i umysł. Wiem to dobrze bo sama ćwiczę od kilku lat i uważam jogę za dyscyplinę niezastąpioną. Jest zbawienna dla kręgosłupa, stawów, serca, wszystkich narządów, uspokaja umysł, dotlenia... Naprawdę zalet jest mnóstwo. Zachęcam do zainteresowania się jogą na poważnie. Niestety mało osób zaczyna ją ćwiczyć często ze względu na to, że aktywność ta spala mało kalorii i nie powoduje chudnięcia. Naprawdę szkoda. Zamiast oglądać filmiki w stylu "jak założyć noge na głowę" popróbujmy co rano robić np.powitanie słońca.



















CHEAT MEAL

CHEAT MEAL


Ostatnio głośno w fitnessowym światku jest o tzw Cheat meal'ach - czyli "oszukanych  posiłkach". Jeśli trzymamy na codzień dietę i zdrowo sie odżywiamy możemy sobie ponoć pozwolić od czasu do czasu na cheat meal - czyli normalny, niekoniecznie dietetyczny posiłek. Należy przy tym pamiętać, że na cheat meal składa się jeden posiłek a nie np obiad z 3 dań, czy zjadanie całej pizzy na śniadanie , obiad a potem kolacje. Podobno cheat meal'e podkrecają nasz metabolizm. Główna zasada : ŻADNEGO POCZUCIA WINY ! Co o nich myślicie? Stosujecie?






Znalazłam całkiem fajny artykuł o cheat meals jeśli chcecie się dowiedzieć więcej:

"Oto kilka zasad jak tworzyć takie posiłki:

1.Spożyj najpierw białko. Pamiętaj białko z Greki oznacza pierwszy.
2.Posiłek należy spożywać przy stole (w domu lub restauracji), a nie przed telewizorem. Zadecyduj zawczasu co będzie składało się na niego i postaw na stole.
3.Kiedy wstajesz od stołu, przerywasz jedzenie. Koniec na dzisiaj.
4.Dokonaj lepszego wyboru: produkty bezglutenowe i te z mąki owsianej są lepsze od pszennych ciasteczek, organiczna czekolada z migdałami jest zdrowsza od żelek. Jeśli spożywasz produkty pszenne, to następnego dnia twoje stawy nie będą chciały pracować. Spróbuj zamiast tego ryżowego deseru.
5.Aby oszacować czy spożyłeś właściwą ilość węglowodanów w swoim dniu z oszukanym posiłkiem zrób co następuje: w piątek, kiedy spożywasz cheat meala zanotuj ilość spożytych węglowodanów. W sobotę rano zmierz poziom tkanki tłuszczowej. Jeśli poziom tkanki tłuszczowej zmalał, przy jednoczesnym wzroście beztłuszczowej masy ciała, to wybrałeś optymalną ilość węglowodanów. Jeśli jednak w sobotę rano masz wyższy poziom tkanki tłuszczowej, zmniejsz o 20% ilość spożywanych węglowodanów w następnym cheat mealu. Ponów procedurę następnego ranka po spożyciu takiego posiłku upewniając się, czy wartość węglowodanów została dobrana właściwie. Jeśli jednak zaobserwujesz utratę wagi w dniu poprzedzającym taki posiłek to zwiększ ilość węglowodanów o 20% i ponownie zaobserwuj jak zachowuje się organizm. Jeśli nie tracisz na wadze, to w trakcie następnego posiłku obetnij ponownie węgle.
6.Im bardziej jesteś szczupły tym więcej węglowodanów możesz spożyć. Kiedy zejdziesz do niskiego poziomu tkanki tłuszczowej stosuj zamiast oszukanych posiłków, jeden dzień zawsze nietreningowy z cheat mealami.
7.Stosunek pomiędzy posiłkami niskowęglowodanowymi a oszukanymi waha się zawsze pomiędzy 20:1 i 30:1 (nigdy więcej, lub mniej). Jeśli ktoś pozbywa się tkanki tłuszczowej przy stosunku 4:1, to oznacza, że ta osoba dobrze toleruje węglowodany i powinna spożywać je codziennie.
8.Stosunek 20:1 i 30:1 odnosi się do wszystkich pragnących utrzymać swoją sylwetkę oraz tych, którzy chcą zbić wagę. 75% populacji funkcjonuje lepiej przy niskiej podaży węglowodanów."

źródło: kulturystyka.pl