Od nowego roku postanowiłam urozmaicić swój trening o dodatkowe ćwiczenie jakim jest martwy ciąg. Słyszałam wiele dobrego o tym ćwiczeniu i chętnie je wypróbuję, oczywiście nie z jakimiś dużymi obciążeniami bo na początku najważniejsze to opanowanie prawidłowej techniki. Więcej o martwym ciągu możecie przeczytać
tutaj. A teraz trochę motywacji :)
A wy robicie martwy ciąg?
Robie martwy ciąg, ale boje się czy wykonuje go poprawnie. Oglądam filmiki zawsze i staram się korygować na tyle na ile mogę. W tym tyg. wybieram się z kumplem który sprawdzi czy dobrze ćwiczę:) Obciążenia na razie małe po 20-30 kg ponieważ dopóki nie będę wiedziała, że poprawnie ćwiczę to nie chce brać więcej.
OdpowiedzUsuńDeadlift to jedno z moich ulubionych ćwiczeń ;)
OdpowiedzUsuń